Człowieka potrzeba

Człowieka potrzeba...
Potrzeba człowieka, który by był blisko,
nie musi rozumieć – dobrze, że wysłucha.

	Źle mi jest i smutno... wytrzymać nie mogę...
	ktoś mnie chce zrozumieć, inni mnie skrzywdzili,
	chętnie bym gdzieś uciekł daleko od ludzi - 
	Potrzeba człowieka, co spojrzy mi w serce
	i wiarę przywróci, że ludzie są dobrzy.

Zdarza się czasami – bywa satysfakcja,
coś mi się udało i radość mam w sercu - 
chciałbym się pochwalić...
Człowieka potrzeba, co nie wykorzysta,
co też się ucieszy, mą radość zrozumie.

	O swych zamierzeniach pragnąłbym powiedzieć...
	a komu mam mówić? - boję się zawiści.
	Potrzeba człowieka o duszy wrażliwej, 
	co mnie nie wyśmieje, dobrem się raduje.

Zamknąć się w milczeniu?
Odgrodzić od świata?
	i pozostać w zgodzie ze swoim sumieniem,
	by godność ocalić, trwać mocno w modlitwie - 
Czy to ci wystarczy?
Człowieka potrzeba o otwartym sercu,
zwykłego człowieka (nie lisa, nie wilka).

Spotkałeś człowieka o szlachetnym sercu...
to bądź przekonany, że spotkałeś Boga.