Okradli człowieka

Nie wiesz, co powiedzieć...
	 - znowu cię okradli!
A tak ludziom ufasz,
	ciągle im pomagasz.
        Niektórzy widzieli,
	że coś ciebie trapi
	    i oczy masz smutne...
	       - udawałeś spokój.
       Musiałeś zapomnieć...
	miałeś właśnie wtedy
	     pocieszać człowieka
 	          i zwierzeń wysłuchać.
Pocieszasz się tylko
(z swym gorzkim uśmiechem)
	         godność ci została...
		 - ukraść nie umieli.