Modlitwa optymisty...

Zrobisz tak, jak zechcesz,
Bo Ty wiesz najlepiej...
Ale ja Cię błagam
Z pokorą i wiarą - 
Uczyń cud, mój Panie,
Przecież wszystko możesz...

	Nie będziesz podliczał,
	Jak to ludzie czynią,
	Czy zasługujemy,
	Czy Ci się „opłaca”...
	Czy zbyt wiele stracisz,
	Gdy „nieba przychylisz”...

	Jakie zaświadczenia
	Trzeba by przedstawić,
	Ile zdobyć punktów,
	Żeby łaskę zyskać...

Wiem, że się uśmiechasz
W swej wielkoduszności...
I chyba się cieszysz,
Że przecież wciąż wierzę...