Do  przyjaciół
                         	(w Holandii  i w Polsce )
                        20 lat wzajemnych  kontaktów

Nie można zapomnieć
                że było nam dobrze
w uczonych dyskusjach i w zwykłych gawędach…
Przejęci ideą odnawiania świata
w Holandii i w Polsce wskrzeszaliśmy pokój
                     w naszych małych sercach,
                            w zwykłym naszym życiu.

Zapomnieć nie można
                 prostych ludzkich gestów…
co były przyjaźnią, radością, pokojem.

Zapomnieć nie można
                   zwyczajnej radości,
że znów się udało
                   spotkać… i być z sobą.

Nie można zapomnieć
                    uroczystych spotkań…
patosu w rozmowach, słów ważnych, kwiecistych.

Nie można zapomnieć
                     poważnych dyskusji…
co świat chciałby zmieniać -                 
                         świat ciągle przewrotny.

Zapomnieć nie można
                     tych pytań – dlaczego?
tak inni jesteśmy, chociaż tacy sami.

Nie da się zapomnieć
                     życzliwych porównań…
naszej odmienności, co nas inspiruje.

Zapomnieć nie można
                      wspólnych naszych modlitw
sercem układanych, radośnie przeżytych –
z pełnym przekonaniem, że Bóg też się cieszy.

Nie chcemy zapomnieć
               turystycznych wrażeń…
Udało się zapomnieć oba nasze kraje
i nasze zwyczaje, obrzędy, kulturę.

Nie da się zapomnieć 
            beztroskich wycieczek,
humoru, radości i pięknej zabawy.

Zapomnieć nie można
            serdecznych pożegnań,
ciągłego pragnienia, żeby znów się spotkać.

Nie chcemy zapomnieć
              co się wydarzyło …
Odległe narody – inna ich historia,
a serca te same i ta sama przyjaźń.

Zostały kontakty,
                 miłości,
           małżeństwa
i ta piękna radość, żeśmy byli razem.

Że mogłem być w środku
            tych ludzkich przyjaźni
w Holandii i w Polsce,
nie kryję radości
                    i wszystkim dziękuję.