druhna Magda

Pewnego dnia, po uroczystościach ksiądz zaprosił nas na lody do restauracji. Dostaliśmy menu i zrobiło nam się trochę głupio, bo lody tam były dosyć drogie. Dlatego postanowiliśmy wziąć sobie po jednej porcji na dwie osoby. Ksiądz zażyczył sobie wtedy loda z menu dla dzieci, w kształcie klauna.

-----------------------------------------------------------------------------

Wspomnienie pochodzi z książki pt. „Był z nami… ks.Roman Indrzejczyk - żoliborski duszpasterz (1986-2010). Wspomnienia…”, Warszawa 2010.