Twarz człowieka
Spotkałem człowieka,
co wiele miał twarzy…
Nie były to twarze -
były tylko maski.
Wiele miał paszportów,
miał też wiele twarzy,
rożne miał poglądy…
Nic nie było jego.
Wiele dróg już przeszedł,
zawsze z inną twarzą…
Ale na tych drogach
nie był on człowiekiem.
Różne tezy głosił,
mądrością wciąż błyszczał,
na twarzy miał uśmiech -
Lecz… nie miał on twarzy.
Z kimś ważnym rozmawia –
twarz mu promienieje…
Nie wiadomo tylko
twarz to jest, czy maska.
Gdy ktoś jest „nieważny”
dla jego kariery…
Z swoich licznych twarzy
groźną maskę wyjmie.
Tam, gdzie słychać słowa
poświęcenie, praca…
twarzy nie ujawni (twarz bywa bezbarwna)
i nic nie wyczytasz
z tej kamiennej maski.
Kiedy nagradzają za różne zasługi…
On otrzyma order
za jedną z swych twarzy.
A tam, gdzie piętnują, winnych chcą ukarać…
Jego przecież chroni
któraś z licznych masek.
Drogi przyjacielu…
kimkolwiek ty jesteś -
Odrzuć wszystkie maski,
a zostaw twarz własną
(jeśli ją posiadasz).