Nie wytrzymał
Mądry, energiczny,
sporo już dokonał,
wiele miał pomysłów -
mógł dużo osiągnąć.
Ale nie wytrzymał…
Życie sam zakończył.
Odważny?
Bez zasad?
Czy trwożliwy narcyz?
Może uciekinier
z trudnej sytuacji?
Czyżby nie pomyślał
o swych przyjaciołach,
O innych też ludziach,
co martwić się będą
(że nie zrozumieją).
Tak, jak sobie życzył,
pogrzebu nie było,
napisu nie dali -
ale… się modlili
(i komentowali).
Zostało wspomnienie…
jakiś kamień leży,
czasem świeże kwiaty,
nawet jakaś świeczka
i ta rana w sercu
z pytaniem – dlaczego?