Autorytet człowieka
Pewnie się zanudzisz, może nie zrozumiesz,
chyba zmęczę ciebie moim nauczaniem -
mówił wychowawca swojemu uczniowi...
Bo, wiadomo, starych młodzi nie słuchają,
a starzy złośliwie pogardzają młodym.
Zwykle tak się mówi, to konflikt pokoleń -
Tak było od wieków – lecz nie jest to prawda...
Usłyszał od ciebie, że z chęcią go słuchasz
i bardzo się cieszysz, bo ufasz mądrości,
że życie swe zmieniasz i stajesz się lepszy,
zrozumiałeś wiele, więc starca szanujesz.
Staruszek się wzruszył, prawie się rozpłakał...
Bo – może naprawdę kocha się człowieka,
a nie tylko młodość i cielesne piękno -
może młody, stary, a nawet już starzec
jest autorytetem,
gdy szanuje bliźnich,
kocha swoją pracę
i uczciwie żyje...