Są tacy ludzie...
Twoja tajemnicę
Z szacunkiem wysłucha…
A gdy jesteś smutny,
Też z Tobą zapłacze.
	Nie nazwie Cię głupcem,
	Rękę Ci uściśnie…
	A kiedy się wściekniesz,
	Nie usłyszy – zmilczy.
Kiedy nic nie mówisz,
Ale serce krzyczy…
Usłyszy, zrozumie,
Powie dobre słowo.
	Kimkolwiek więc jesteś
	Możesz przyjść – wysłucha…
	I łzę Ci obetrze –
	Nawet nie wiesz kiedy.
Kiedy coś zgubiłeś,
Pomoże Ci znaleźć..
A to, co pożyczył,
W terminie CI odda.
	Twych uczuć, słabości
	Nie chce wykorzystać…
	Wmówi Ci, żeś dobry,
	Choć czasem niemądry.
Nie będzie obliczał,
Czy coś z Ciebie zyska…
Podzieli się z Tobą
Swoim „ człowieczeństwem”.

	Mówisz – to nieprawda –
	Nie ma takich ludzi …
	A ja Ci powiadam:
	Szlachetni istnieją…
Chcę, żebyś uwierzył
W zwykłych, dobrych ludzi…
A, gdy ich nie widzisz ?
Ty masz takim zostać.