Tajemniczy uśmiech

Z włosem rozwianym tutaj się zjawiłeś
Jakimś spokojem powiało…
Nawet nie wiadomo, jak to uczyniłeś,
A zagrożenie minęło.

Nie chciałeś się zgodzić z naszymi waśniami
Porozumienia szukałeś…
Burzliwe nastroje nie zdołały zniszczyć
Naiwnej wiary w szlachetność.

Skądże masz w sobie ten dziwny entuzjazm
I tajemniczy ten uśmiech…
Nikt nie zrozumiał, po co to zrobiłeś,
A tyś piosenkę zaśpiewał.