Serce nienasycone

Nie powiem ci tego – 
                 wiem, ty nie posłuchasz…
Martwię się o ciebie
i z tobą rozmawiam.

Wciąż pojąć nie mogę
        tajemnicy serca,
                         co szuka miłości - 
                         a wciąż jest niemądre.

Łzy gorzkie wylewasz,
                 szukasz zrozumienia,
                              dobrej rady pragniesz…
potem zapominasz
i znów się pakujesz
                 w podejrzany układ.

A… tak byłaś blisko
                       zwyczajnej miłości!
Ktoś cię uszanował,
         gotów się poświęcać,
                 wszystko ci wybaczył,
                         pomoc gwarantował
                              i nic nie „rozgrywał”

Lecz nie zrozumiałaś,
             było ci za mało…
To czego ty szukasz?
              Czego serce pragnie?

Ja – pojąć nie mogę,
              ty – nie chcesz posłuchać.
Może tak być musi?…