Dobre wychowanie
Jakiś człowiek Paweł
		(może Piotr lub Adam)

	dobrze wychowany,
	bardzo wykształcony,
	piękny, miły chłopiec
	jest „trendy” „na fali”

ale (ktoś zobaczył)
	matki nie posłucha,
	ubliżyć potrafi,
	wykpić umie wszystko
	i zawsze „ma rację”.

Gdy go o coś prosisz,
„czepiasz się” – ci powie.

Matka jest bezradna –
	wciąż go bardzo kocha…

A syn… rośnie, kwitnie,
	elegancki, piękny,
	ma swoje przyjaźnie
	i żyje szczęśliwie…
Wcale nie dostrzeże,
że ktoś się zamartwia
i na niego płacze.

Podobno – to norma
	      – tak już teraz będzie.